W mojej opinii istnieją 3 powszechne przepisy na sukces.
Pierwszy
to mieć znajomości, układy lub urodzić się w bogatej rodzinie, gdzie
pozycje będziemy mieć od początku zapewnioną dzięki rodzicom.
Drugi to dążyć po trupach do celu oraz zawsze dbać o swój interes.
Trzeci to ciężko pracować, uczyć się, mieć jaja ze stali (Nie wiem jaka wersja powinna być dla pań) oraz łeb na karku.
Raczej
nikt Ameryki nie odkryje, jeśli zauważymy, że ten ostatni jest tylko
etyczny, ale naraz najcięższy do wykonania. Jednakże w dalszym ciągu
jest do osiągnięcia, można pracować latami, użerać się z głupotą i
chamstwem, lecz prędzej czy później przyjdą lepsze czasy, w tedy nic
nam nie będzie mógł czegoś złego zarzucić, oprócz tego, że sami
zapracowaliśmy na sukces.
Wiem, że jest z dupy i ogólnie bardzo ciężko, lecz tylko ciężka praca może nas ratować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz